Dzień dobry w Wielkanoc! :) Aż miło wyjrzeć za okno, gdy widzi się wpadające do pokoju promienie słońca... Trzeba korzystać z pogody, zdecydowanie! Bluzka, która gra dzisiaj pierwsze skrzypce, pochodzi z linii Riviera Chic dla Orsay. To właśnie ona ożywia całość i nadaje lekkości (swoją drogą, musicie zobaczyć resztę ubrań z tym motywem, jest w czym wybierać: klik). Aby było świeżo, zdecydowałam się na utrzymanie całości w dość jasnej tonacji. Nie mogło więc zabraknąć białych spodni, które są świetną bazą nie tylko na co dzień. Z kolei płaszcz w beżowym kolorze to strzał w dziesiątkę do casualowych stylizacji (ten sam model w kolorze khaki pokazywałam tutaj). Dodatkami są tym razem lekki biało-żółty szal z metaliczną nitką, pleciony pasek, biała torebka z klamrą oraz granatowe lakierowane buty. Radosnych Świąt! :)
Podczas zdjęć, które dzisiaj widzicie, było tak wietrznie, że mimo temperatury powyżej 10 stopni, odczuwalna wynosiła sporo mniej. :( Niemniej jednak, udało się coś zrobić! Mam na sobie nowości Orsay. Ta skórzana taliowana kurtka od razu wpadła mi w oko. Jest wygodna i świetnie skrojona. Założyłam do niej białą bluzkę, którą z przodu zdobi delikatny haft. Czarna spódnica z ekozamszu to typowa klasyka. Ma wysoki stan i jest przed kolano, co czyni ją typowo wizytową. Do tego granatowa listonoszka z wieloma przegrodami oraz czarne szpilki w szpic. :)
18:00
25
Comments