Zaczęła się jesień... Jakie kolory są moim 'must have' na jesień? Czarny, musztardowy oraz odcienie brązów, beżów i czerwieni. Dziś zobaczycie czerń + dżinsowe szorty z wysokim stanem DIESEL, które były w drugim poście, czyli dosyć dawno. Do nich czarny rozpinany sweterek, granatowe wysokie Conversy, kilkanaście bransoletek oraz wygrany jakiś czas temu wisiorek Glitter, który już pokazywałam.

Kilka dni temu dostałam paczkę od sklepu UKRAINA-SHOP. Miły Pan, z którym korespondowałam, zapytał co chciałabym przetestować.

Wybrałam te oto produkty:

Dziś napiszę o naturalnej glince zielonej, która "posiada około 20 różnych soli mineralnych istotnych dla organizmu, takich jak: krzem, magnez, wapń, potas, fosfor, sód i inne oraz cały szereg mikroelementów i pierwiastków śladowych: selen, molibden, cynk". Ma wiele zastosowań, ale ja wykorzystałam ją jako maseczkę na twarz. Jest bardzo wydajna - wystarczyły dwie łyżeczki glinki na całą buzię! :-)

Proszek łatwo miesza się z wodą i nakłada na twarz. Glinka decydowanie przynosi ulgę - skóra jest świeższa i gładsza, a przede wszystkim oczyszczona i orzeźwiona. Czy wzmacnia tkankę i mięśnie twarzy? Myślę, że przy dłuższym stosowaniu - tak. Stosować ją należy 1x w tygodniu lub rzadziej. Będę się tego trzymać!

Krótkie jasnobrązowe spodenki zdobyły moje serce od razu. Można je nosić z bluzką na wierzchu lub w środku - tak jak zobaczycie w dzisiejszym zestawie. Uwielbiam łączyć różne odcienie brązu, dlatego ubrałam panterkowe buty na słomianych koturnach. Jakiś czas temu sprzedawczyni zaproponowała mi koronkową bluzkę w kolorze granatu. Kupiłam ją, chociaż nie byłam do niej przekonana. Teraz wiem, że to był dobry wybór! :)

Ostatnio mieliście okazję zobaczyć moje nowe granatowe Converse - dziś zestaw z nimi. Pamiętacie dżinsy typu Boyfriend? Moje - choć podwinięte - trochę je przypominają... Do nich koszulka I ♥ NY, na którą był szał jakiś czas temu. Lubię wracać do tego logo, a Wy?

Przepraszam za swoją nieobecność - miałam pilny kilkudniowy wyjazd. Nie miałam nawet dostępu do komputera, ale... miło było przeczytać wczoraj tak dużo komentarzy na raz! :-)

Brzydka pogoda za oknem, dlatego musicie jeszcze troszkę poczekać na post z moim zestawem... Pewnie będą w nim pokazane moje nowe granatowe Converse. Co o nich sądzicie?

Dziś inaczej - na sportowo. Wąziutkie tregginsy marmurki, koralowy top, śliska miętowa bluza, różowy zegarek, kolorowe buty i torba.

Spodnie - House

Top - Tally Weijl

Bluza - Cropp Town

Zegarek - Allegro

Buty - Adidas TOP TEN

Torba - Diverse

Kwiatki - deseń idealny na tę porę roku. Krótka sukienka (lub: tunika - jak kto woli) jest dziś głównym elementem mojej stylizacji. Jest zdecydowanie za krótka, dlatego nie obeszło się bez ubrania pod nią krótkich spodenek, których właściwie nie było widać. Rękawki ma z bufkami - wolałabym jednak, aby były bez nich. Jest również czarny pasek, który pokazywałam już wcześniej. Paznokcie u rąk pomalowałam pudroworóżowym lakierem - uwielbiam ten kolor!

FRUGO - pamiętacie ten kultowy napój lat 90.? Ostatnio próbowałam czarnego i różowego. Są znakomite!

* FRUGO czarne (z sokiem z winogron, cytryn, wiśni i owocami pitahaya)

* FRUGO różowe (z sokiem z grejpfrutów, cytryn, winogron i owocami Grosse Lucuma)

 Okulary - H&M
Lakier - H&M Rose
Lakier - Vipera 70