EKOBIECA - Sleek Au Naturel, Goldwell, Tangle Teezer i inne...
Dzisiejszy post jest poświęcony kosmetykom, które otrzymałam w ramach współpracy z drogerią internetową Ekobieca. Sama mogłam zdecydować, co chcę pokazać, jednak asortyment sklepu jest ogromny i miałam problem z wyborem. :) Sklep ma konkurencyjne ceny i często robi promocje. Poniżej przedstawiam to, co od niedawna znajduje się na mojej półce w łazience (po kliknięciu w nazwę produktu zostaniecie przekierowani na stronę).
Sleek Makeup I-Divine, Au Naturel & Sleek Makeup Ink Pot Eyeliner Gel
Paletek 12 cieni brytyjskiej firmy Sleek Makeup jest sporo, ja zdecydowałam się na tę w neutralnych kolorach, ponieważ nie przepadam za kolorowymi makijażami (a już na pewno nie na swoich powiekach:)). Ogólnie, mam problem z obsypującymi się i zbierającymi w załamaniu powieki cieniami. Miałam nadzieję, że te od Sleek'a rzeczywiście będą utrzymywać się długo, tak jak zapewnia producent. Niestety, zawiodłam się - w tym przypadku nawet baza do cieni nie pomogła... Do plusów paletki można z pewnością zaliczyć łatwość mieszania poszczególnych odcieni oraz opakowanie, które jest solidnie wykonane i zawiera w sobie lusterko. Otrzymałam także czarny wodoodporny eyeliner w żelu do robienia kresek, jednak nie miałam okazji go przetestować ze względu na brak specjalnego pędzelka. Tak jak w przypadku paletki - opakowanie, jakim jest słoiczek, prezentuje się korzystnie. Podoba mi się to matowe wykończenie! :)
Polska marka Hakuro wypuściła na rynek dużo pędzli do makijażu, jeśli dobrze się orientuję to jest ich 31. Skuszona pozytywnymi opiniami, zdecydowałam się na ten z numerem H78. Pędzel został wykonany z naturalnego włosia pony, a jego trzonek zawiera w sobie naturalne drewno. Jest to pędzel kuleczkowy, który umożliwia aplikację cienia w załamaniu oraz od zewnętrznej strony oka. Dzięki niemu możliwe jest także roztarcie cieni oraz ich łączenie i cieniowanie w celu uzyskania efektu smokey eyes. Co ważne, nie zauważyłam aby gubił włosie. Jest bardzo uniwersalny i zdecydowanie przypadł mi do gustu, chciałabym w przyszłości zaopatrzyć się w inne pędzle tej marki!
Szczotka Tangle Teezer została uznana za najlepszy innowacyjny produkt fryzjerski ze względu na swoje niezwykłe działanie: bezboleśnie rozczesuje splątania, nie niszczy struktury włosa i masuje skórę głowy. Potwierdzam to, co gwarantuje producent (zresztą, nigdzie nie spotkałam się z negatywnymi opiniami na temat ww. produktu). Jest uniwersalna i nadaje się do każdego rodzaju włosów. Rozczesuje je z niezwykłą łatwością, nawet gdy są mokre. Podobno codzienne szczotkowanie wpływa na zwiększenie połysku oraz pobudzenie cebulek do wzrostu. Czy rzeczywiście? Ciężko mi powiedzieć, bowiem szczotkę używam dopiero dwa tygodnie. Niemniej jednak, zdążyłam się już do niej tak przyzwyczaić, że nie wyobrażam sobie sięgnięcia po starą!
Kosmetyków marki Goldwell używa fryzjer, do którego jeżdżę regularnie od kilku lat. Poza salonem fryzjerskim, nie miałam nigdy do czynienia z tą marką, dlatego też zdecydowałam się na maskę do włosów blond i rozjaśnianych. Sięgnęłam akurat po maskę, bo te zawsze mają silniejsze działanie jeśli chodzi o odżywienie i nawilżenie struktury włosa. Nigdy nie farbowałam włosów, dlatego o formule zatrzymania koloru co zapewnia producent się nie wypowiem. Zauważyłam jednak odżywienie włosów i nadanie im miękkości i blasku.
Ten spray dodający włosom objętości otrzymał III miejsce w badaniu konsumenckim "Najlepszy produkt 2012". Mam długie włosy, a co za tym idzie - ciężko jest unieść je u nasady. Producent gwarantuje między innymi zwiększoną objętość oraz wspomniane uniesienie. Jeśli chodzi o te zapewnienia, nie zauważyłam zbytniej różnicy, jednak kosmetyk nie obciąża włosów, są one miękkie i się nie elektryzują, poza tym chroni przed działaniem wysokiej temperatury podczas suszenia czy prostowania. Plus za specjalny aplikator, przyjemny zapach oraz cenę.
Od jakiegoś czasu planowałam zaopatrzenie się w jasnoniebieski lakier do paznokci. Wybrałam ten z Joko, który wpada w kolor szaro-niebieski. Wystarczy jedna warstwa, jednak ja raczej maluję dwie, by krycie było lepsze. Rzadko kiedy spotykam się z tak dobrą trwałością jeśli chodzi o lakiery do paznokci. Ten widać było w stylizacji z tego postu. Naprawdę polecam! :)
Na koniec, przypominam Wam o akcji Próbkomanii! Więcej napisałam pod postem tutaj. Miałam okazję wybrać 15 próbek. Zostały one zapakowane w praktyczne małe pojemniczki, które są świetnym rozwiązaniem gdy chcemy zabrać je gdzieś ze sobą! :)
Dziękuję drogerii Ekobieca za możliwość przetestowania produktów! :)
21 Comments
Piękne kosmetyki, a w rzeczywistości jeszcze piękniejsze.
OdpowiedzUsuńOglądanie modelki malującej się nimi i w nich na żywo to ósmy cud świata :*.
Ta paleta ma przepiękne odcienie! Od razu rzuciła mi się w oczy zwłaszcza, że sama gustuję właśnie w takich kolorach :)
OdpowiedzUsuńŁohooooł ile dobra! :D
OdpowiedzUsuńta paletka, to całkowicie moje kolory!
OdpowiedzUsuńprzygarnęłabym taką z chęcią ;)
uwielbiam paletki sleek <3, już kończą mi się moje ukochane kolory
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Słyszałam już o tej szczotce. Masz rację, same dobre rzeczy. Może warto się skusić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
bardzo ładna paleta kolorów;)
OdpowiedzUsuńta szczotka to mi się marzy już od dawna :) rewelacyjne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te cienie :)
OdpowiedzUsuńCute nail polish!
OdpowiedzUsuńBest,
Tamara B.
LilMissStyle Blog
paletka wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna paletka! Idealne kolory a szczotkę do włosów uwielbiam i mam dwie :) Buziaki kochana :*
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz:)
OdpowiedzUsuńPaletkę chętnie bym przygarnęła:)
super post,zapraszam jeszcze do mnie:)
Tangle najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
paleta cieni jest świetna. idealny dobór kolorów.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że są specjalne szczotki do włosów, które bezboleśnie rozczesują. Dla mnie taka rzecz to skarb :).
Bardzo fajne rzeczy wybrałaś w ramach współpracy :)
paletki ze sleeka są idealne pod każdym względem, sama posiadam dwie i jestem im oddana po całości:) x
OdpowiedzUsuńsleek, hakuro i tangle teezer to moi ulubieńcy!
OdpowiedzUsuńoo chciałabym właśnie taka paletkę ze sleeka :)
OdpowiedzUsuńMimo, że tez nie maluję powiek na co dzień, to na specjalne okazje na pewno wybrałabym któryś z przedstawionych przez Ciebie cieni, a makojaż smokey eyes uwielbiam :) przynajmniej podoba mi się na kimś, bo sama nie potrafię tak ładnie go zrobić z moimi dwiema lewymi łapami :P hehe a na taką szczotkę to w końcu będę musiała się skusić, już nie raz słyszałam o niej opinie w samych superlatywach :) miłego dnia kochana :)
OdpowiedzUsuńNajchętniej przygarnęłabym wszystko! Przyznam szczerze, że mam słabość do paletek w neutralnych kolorach, a ta ze Sleek'a wygląda pięknie! :)
OdpowiedzUsuńMusze w końcu zamówić Tangle Teezer ;)
OdpowiedzUsuńwww.merydam.blogspot.com